Wiadomości

Myślał, że wyjdzie niezauważony

Data publikacji 20.03.2014

Policjanci z rydułtowskiego komisariatu zatrzymali 20-latka, który w jednym z marketów ukradł ubrania. Mężczyzna założył na siebie bluzę i buty i myślał że wyjdzie niezauważony. Gdy na drodze stanęły mu ekspedientki użył wobec nich przemocy i uciekł. Szybka akcja mundurowych doprowadziła do ustalenia i zatrzymania złodzieja. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.

Policjanci z komisariatu w Rydułtowach pojechali na ulicę Raciborską do jednego z marketów, w którym zgłoszono kradzież. Z relacji pracowników wynikało, że około godziny 18.00 jedna z ekspedientek zauważyła na sklepie klienta, który pod bluzę chowa artykuły odzieżowe. Ekspedientka nie czekając na dalszy pzebieg zdarzenia podeszła do mężczyzny i poprosiła o oddanie zabranych rzeczy. Gdy 20-latek zwrócił towar i zmierzał w kierunku wyjścia, wówczas druga z pracownic zauważyła, że chłopak ma na sobie ubrania będące własnością sklepu.Gdy kobiety poprosiły żeby zdjął z siebie skradzione ciuchy wtedy mężczyzna odepchnął je i uciekł. Mundurowi szybko ustalili kim jest złodziej i zatrzymali go zanim jeszcze zdjął z siebie skradziony towar. Amatorowi cudzych ubrań grozi teraz do 10 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje dziś prokurator.

Powrót na górę strony