Pijany, poszukiwany i z zakazem
Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali kierującego audi, który nie zatrzymał się do kontroli. Mundurowi od razu wiedzieli, że kierowca ma coś na sumieniu. Okazało się, że nie dość że był pijany i prowadził samochód posiadając zakaz to na dodatek był poszukiwany listem gończym. Mężczyzna trafił już za kratki, gdzie ma odsiedzieć karę dwóch lat wiezienia.
Dzisiaj nad ranem mudurowi kontrolując samochody na ulicy Wodzisławskiej w Mszanie dali znak do zatrzymania jadącemu od strony Wodzisławia pojazdowi marki Audi. Kierujący zamiast zatrzymać się do kontroli skręcił w boczną ulicę co sugerowało chęć uniknięcia kontroli. Policjani czując, że kierowca ma coś na sumieniu pojechali za nim. Po kilkuset metrach mężczyzna zatrzymał się, wysiadł z auta i próbował uciekać pieszo. Mundurowi dogonili i zatrzymali 45-latka. Mężczyzna wprowadzał w błąd funkcjonariuszy podając fałszywe dane. Po ustaleniu jego tożsamości i sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że jest poszukiwany listem gończym do odbycia kary. Ponadto prowadził samochód posiadając sądowy zakaz a w organizmie 45-latka były dwa promile alkoholu. Poszukiwany przez organy ścigania mieszkaniec Jastrzębia trafił do zakładu karnego, gdzie ma spędzić najbliższe dwa lata.