Weekendowi nietrzeźwi kierujący
Wodzisławscy policjanci w trakcie minionego weekendu zatrzymali 4 nietrzeźwych kierujących. Dwóch z nich spowodowało kolizje drogowe. Najwięcej alkoholu w swoim organizmie miała 47-letnia mieszkanka Radlina, którą zauważył i zatrzymał policjant po służbie.
Zatrzymani w miniony weekend amatorzy jazdy „na podwójnym gazie” to efekt kontroli wodzisławskich mundurowych oraz interwencji związanych z zaistniałymi zdarzeniami.
Najpoważniejsze ze zdarzeń miało miejsce wczoraj ok. godz. 19:00 w Rydułtowach na ul. Strzody. Kierujący samochodem marki Opel Astra wpadł w poślizg, zjechał na pobocze, gdzie uderzył w ogrodzenie oraz słup energetyczny. Jak się później okazało 31-latek był nietrzeźwy, badanie wykazało w jego organizmie ponad pół promila alkoholu. Mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami głowy i kręgosłupa.
Nietrzeźwy był również kierujący samochodem marki Audi A4, który wczoraj nad ranem wypadł z drogi i uderzył w baner reklamowy na ulicy Łużyckiej w Wodzisławiu Śląskim. W tym zdarzeniu na szczęście nikt nie doznał obrażeń. Kierujący, 50-letni wodzisławianin „popisał” się wynikiem 1 promila.
Inny nietrzeźwy kierowca wpadł dzięki czujności mundurowych ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Policjanci wczoraj około 1:00 w nocy zauważyli na stacji paliw mężczyznę wchodzącego do samochodu, który swoim wyglądem wzbudził ich podejrzenia, co do stanu trzeźwości. Policjanci zatrzymali kierującego zanim jeszcze zdążył wyjechać na ulicę Jastrzębską. Okazało się, że ich przypuszczenia były słuszne. 31-letni kierowca wydmuchał ponad 2 promile alkoholu.
Najwięcej alkoholu, spośród weekendowych nieodpowiedzialnych kierowców, miała 47-letnia kierująca samochodem marki Hyundai I30. Nie wiadomo jak zakończył by się jej pijacki rajd ulicami Marklowic, gdyby w porę nie zareagował funkcjonariusz wodzisławskiej komendy będący w czasie wolnym od służby. Policjant zauważył hyundaia, który poruszał się „wężykiem” ulicą Wiosny Ludów. W momencie, gdy kierująca zatrzymała się na parkingu funkcjonariusz swoim pojazdem zajechał jej drogę uniemożliwiając dalszą jazdę. Na miejscu szybko pojawili się, wcześniej zaalarmowani koledzy na służbie, którzy przeprowadzili badanie trzeźwości kierującej. Mieszkanka Radlina miała w swoim organizmie prawie 3 promile alkoholu.
Przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2. Ponadto wiąże się to z utratą prawa jazdy minimum na 3 lata oraz obowiązkiem wpłaty co najmniej 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.