Samochodowy złodziej w rękach policjantów
Wodzisławscy policjanci zatrzymali 24-latka podejrzanego o kradzieże samochodów. Mężczyzna kradł samochody spod domów, a następnie je porzucał, często uszkodzone. Ponadto kierował nimi będąc pod wpływem alkoholu. Rabusiowi udowodniono w sumie 6 czynów przestępczych. Grozi mu pięcioletni pobyt w więzieniu.
We wtorek mundurowi zostali powiadomieni przez właściciela Fiata Punto o kradzieży jego samochodu spod posesji przy ulicy Letniej w Wodzisławiu. Skradziony pojazd zauważył krewny mężczyzny jadąc do pracy. Gdy zwolnił zobaczyć kto siedzi za kierownicą wtedy sprawca porzucił auto i uciekł do lasu. Jadący na zgłoszenie kradzieży kryminalni usłyszeli w radiostacji rysopis podany przez świadka i skojarzyli, że sprawcą może być znany im 24-latek. Rabuś został zatrzymany na ulicy Wańkowicza.
Niedaleko miejsca zdarzenia mundurowi zauważyli na poboczu uszkodzony samochód marki Land Rover z kluczykami pozostawionymi w stacyjce. Okazało się, że to też sprawka zatrzymanego złodzieja. Tego samego dnia ukradł go z posesji przy ulicy Sosnowej w Radlinie a następnie porzucił. Śledczy ustalili także, że zatrzymany mężczyzna kierował skradzionymi pojazdami będąc pod wpływem alkoholu, za co był już karany i orzeczono wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Dzięki pracy wodzisławskich kryminalnych ustalono, że dopuścił się on jeszcze kilku przestępstw samochodowych na terenie Wodzisławia.W październiku usiłował dokonać kradzieży Fiata Seicento z posesji przy ulicy Letniej, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na niesprawność pojazdu, a w listopadzie dokonał krótkotrwałego użycia niezamkniętego pojazdu marki Ford Ka, z którego ukradł torebkę z dokumentami i pieniędzmi, a następnie porzucił go.
Wczoraj decyzją prokuratora złodziej został oddany pod dozór policji. Grozi mu do 5 lat więzienia.