Wjechali autem do rzeki
Mundurowi zatrzymali 20-latkę, która kierowała mercedesem w stanie nietrzeźwości. Kobieta jadąc zbyt szybko straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do rowu. Następnie w efekcie dachowania auto wpadło do rzeki. Kierującą i pasażera z zakleszczonego samochodu musieli wyciągać strażacy.
Do nietypowego zdarzenia drogowego zostali wezwani w niedzielę nad ranem policjanci z ruchu drogowego. Około godziny 4.40 pojechali na ulicę Czyżowicką, gdzie według zgłoszenia w rzece miał leżeć samochód. Mundurowi potwierdzili ten fakt i ustalili, że kierująca mercedesem, jadąc drogą gruntową nie dostosowała prędkości do panujących warunków drogowych, w wyniku czego straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do rowu, a następnie pojazd dachując wpadł do rzeki.
Na miejscu pracowali już strażacy, którzy wyciągali auto z wody. W samochodzie znajdowały się dwie zakleszczone osoby, które dzięki ich interwencji zostały wydobyte na zewnątrz i zabrane do szpitala. Na szczęście zarówno 20-letnia kierująca jak i 26-letni pasażer doznali jedynie powierzchownych obrażeń i nie wymagali hospitalizacji.
Oboje byli natomiast pijani. Badanie wykazało u obojga ponad 2 promile alkoholu. 20-latka odpowie teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie przed sądem. Grozi jej do 2 lat więzienia.