Wiadomości

Sterroryzował małżeństwo i ukradł im samochód

Data publikacji 23.01.2018

Na parkingu osiedlowym w Pszowie mężczyzna sterroryzował młode małżeństwo przedmiotem przypominającym broń palną, a następnie skradł im samochód. Jeszcze tego samego dnia 35-latek został zatrzymany przez wodzisławskich policjantów. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji, poręczenie majątkowe oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

W sobotę przed 17.00 do dyżurnego zadzwonił mężczyzna zawiadamiając, że skradziono mu samochód i zaatakowano jego żonę. Do zdarzenia doszło na parkingu przy ulicy Księcia Witolda w Pszowie. Jak ustalili policjanci, młode małżeństwo przygotowywało swoje auto na wyjazd. Gdy kobieta robiła porządki w samochodzie, zaczepił ją jakiś mężczyzna. Kobieta wróciła do domu i opowiedziała o tym mężowi. Gdy ponownie zeszła do auta, mężczyzna wrócił i rzucił się na nią krzycząc, żeby oddała kluczyki z samochodu. Całą sytuację przez okno widział mąż kobiety, który zbiegł na dół i odepchnął napastnika. Wtedy ten podniósł się i przyłożył mu do głowy przedmiot przypominający broń palną, żądając kluczyków. Gdy kobieta dała je napastnikowi, ten wsiadł do ich pojazdu i odjechał.

Małżonkowie od razu powiadomili policję i podali rysopis sprawcy. Samochód znaleziono porzucony niedaleko miejsca zdarzenia, ale w środku nikogo nie było. Po dwóch godzinach od napadu na rodzinę sprawca był już w rękach wodzisławskich policjantów. 35-latek został zatrzymany nieopodal swojego domu. Znaleziono przy nim broń pneumatyczną i kluczki z pojazdu.

Wczoraj decyzją prokuratora mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Ma też nie zbliżać się do pokrzywdzonych. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Powrót na górę strony