Nieoczekiwana pobudka
Wczoraj policjanci z wodzisławskiego wydziału ruchu drogowego zostali wezwani do nietypowej interwencji. O zdarzeniu poinformował mundurowych świadek, który zauważył auto w stawie i jakąś osobę pływającą obok niego. Okazało się, że kierowca renault zasnął za kierownicą, zjechał z drogi i wjechał do stawu hodowlanego. Na szczęście zdołał w porę wydostać się z auta i dopłynąć do brzegu. Samochód udało się wyciągnąć przy pomocy specjalistycznego sprzętu strażackiego.
Zgłoszenie o pojeździe w stawie policjanci otrzymali po godz. 5.30. Przejeżdżający ulicą Stawową w Lubomi kierowca, zauważył w stawie samochód oraz osobę pływającą obok niego. Mężczyzna zawiadomił służby i wrócił na miejsce sprawdzić czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Policjanci ustalili, że kierowca zanurzonego w wodzie renault, zasnął za kierownicą, zjechał na prawe pobocze i wjechał do stawu hodowlanego. Po zdarzeniu samodzielnie zdoał opuścić auto i dopłynąć do brzegu. Nie wymagał pomocy medycznej. Natomiast jego auto znalazło się całkowicie pod wodą. Potrzebny był specjalistyczny sprzęt, którym dysponują strażacy. Dzięki ich pomocy udało się wyciągnąć pojazd na brzeg. 31-letni kierowca został ukarany na miejscu mandatem karnym.
Policjanci apelują o zachowanie ostrożności i czujności na drodze oraz przestrzegają przed dalszą jazdą, jeżeli odczuwamy zmęczenie za kierownicą. Przede wszystkim w podróż należy wyruszać wypoczętym. Warto wcześniej dobrze wywietrzyć samochód i zaopatrzyć go w zawieszkę o pobudzającym zapachu. Bardzo ważne jest aby dobrać odpowiednią pozycję za kierownicą - oprócz tego, że ma być nam wygodnie, powinno być również bezpiecznie. Podczas podróży nie zapominajmy o regularnych postojach, co 2-3 godziny. Możemy zwalczać senność pijąc też napoje energetyzujące. W długą podróż warto wybrać się z drugą osobą, która pomoże w walce ze zmęczeniem i stresem.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 26.55 MB)