Wiadomości

Nie ma pobłażania dla pijanych kierowców

Data publikacji 25.11.2019

Pomimo policyjnych akcji i zaostrzonych kar zdarzają się jeszcze tacy, którzy decydują się na jazdę po alkoholu. W powiecie wodzisławskim w miniony weekend policjanci zatrzymali czterech amatorów jazdy na podwójnym gazie. Rekordzista z niechlubnym wynikiem blisko 3 promili spowodował kolizję i oddalił się z miejsca zdarzenia. Konsekwencją takich czynów jest nie tylko wysoka grzywna i zatrzymane prawo jazdy ale kara nawet 2-letniego więzienia

W sobotę, parę minut po 9.00 policjanci z ruchu drogowego pojechali na miejsce zdarzenia drogowego w Mszanie na ulicy Skrzyszowskiej. W rozmowie ze zgłaszająca ustalono, że kierowca peugeota w trakcie cofania pod sklepem uderzył w jej pojazd marki kia, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Całe zajście widzieli klienci sklepu, które potwierdził także monitoring. Mundurowi ustalili właściciela pojazdu i pojechali do jego miejsca zamieszkania. 43-latek przyznał się do spowodowania kolizji pod sklepem. Badanie na alkomacie wykazało prawie 3 promile alkoholu w jego organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.

Tego samego dnia, w samo południe mundurowi dostali wezwanie do Radlina na ulicę Rymera. Z relacji świadka wynikało, że doszło do zdarzenia drogowego z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Po przybyciu na miejsce okazało się, że kierujący fordem podczas parkowania uderzył w latarnię.Sprawcą okazał się 61-latek z Radlina, który w organizmie miał ponad dwa promile alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Po godzinie 15.00 podczas kontroli statycznej mundurowi poddali kierującego pojazdem marki volkswagen badaniu na zawartość alkoholu urządzeniem FST z wynikiem pozytywnym. 44-latek nie posiadał uprawnień do kierowania, które już wcześniej zostały mu zatrzymane w związku z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości. Badanie alko-sensorem wykazało 0,8 promila alkoholu.

W niedzielę, około 19.20 z polecenia dyżurnego patrol drogówki pojechał na ulicę 26 Marca, gdzie policjanci z patrolu interwencyjnego zatrzymali kierującego toyotą, który nie stosował się do wydawanych poleceń do zatrzymania oraz posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Badanie alkomatem wykazało u 51-latka ponad dwa promile.

PAMIĘTAJMY!

Nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Pijani kierowcy mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Picie alkoholu przez kierowcę stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu, ponieważ alkohol:

  • zmniejsza szybkość reakcji
  • ogranicza pole widzenia
  • powoduje błędną ocenę odległości i szybkości,
  • powoduje błędną ocenę własnych możliwości, znacznie obniża samokontrolę i koncentrację,
  • powoduje rozproszenie uwagi oraz senność.

Tak niewiele trzeba, aby doszło do tragedii. Jazda w stanie nietrzeźwości niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragicznego wypadku, którego skutki są nieodwracalne.

Powrót na górę strony