Nietrzeźwy kierowca opla zatrzymany dzięki reakcji strażaków - ochotników
Prawie 5 promili miał w organizmie kierujący oplem, który jechał ulicą Napierskiego w Radlinie. Swoim niebezpiecznym sposobem jazdy zwrócił uwagę pracujących przy pobliskim stawie strażaków-ochotników. Został przez nich zatrzymany i przekazany Policji. Nie reagujesz — akceptujesz!
Wczoraj, tuż po godzinie 18, wodzisławska Policja otrzymała zgłoszenie o ujęciu obywatelskim kierującego oplem, który najprawdopodobniej jest nietrzeźwy. Zatrzymania dokonali strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej Głożyny, na ulicy Napierskiego w Radlinie. Policjanci Komisariatu Policji w Radlinie przy wsparciu patrolu wodzisławskiej drogówki ustalili na miejscu, że strażacy-ochtnicy, którzy pracowali przy pobliskim stawie, zwrócili uwagę na niebezpieczny sposób jazdy opla. Postanowili ten pojazd zatrzymać, a kiedy od kierującego wyczuli alkohol, wyciągnęli kluczyki ze stacyjki i wezwali Policję. Jak się okazało, 26-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego miał w swoim organizmie prawie 5 promili, dodatkowo badanie testerem narkotykowym wykazało w jego organizmie również obecność amfetaminy. Mundurowi ustalili ponadto, że mężczyzna miał zatrzymane prawo jazdy i posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Skrajnie nieodpowiedzialnemu kierującemu grozi teraz kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Apelujemy o odpowiedzialne zachowanie na drodze. Każdy nietrzeźwy uczestnik ruchu drogowego stanowi zagrożenie! Piłeś? Nie jedź, bądź odpowiedzialny!