Ulica Matuszczyka skończyła się za szybko
Mundurowi z wodzisławskiej drogówki zatrzymali 30-letniego kierującego oplem. Mężczyzna zakończył swoją jazdę na sygnalizatorze świetlnym. Jak się okazało, posiadał on aktywny zakaz prowadzenia pojazdów i miał w organizmie ponad dwa promile.
2 kwietnia tuż po północy, policjanci z wodzisławskiej drogówki otrzymali zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego, do którego doszło na skrzyżowaniu ulic Matuszczyka i Pszowskiej w Wodzisławiu Śląskim. Mundurowi ustalili, iż kierujący oplem, 30-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego jechał ulicą Matuszczyka, na skrzyżowaniu z ulicą Pszowską pojechał prosto i uderzył samochodem w słup sygnalizatora świetlnego. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad dwa promile. Mężczyzna ponadto posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Został zatrzymany, odpowie za niestosowanie się do sądowego zakazu i kierowanie samochodem, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara 5 lat więzienia.
Kolejny raz apelujemy o odpowiedzialne zachowanie. To najczęściej nietrzeźwi kierujący są sprawcami najtragiczniejszych w skutkach zdarzeń drogowych. Piłeś? Nie jedź! Bądź odpowiedzialny!