Wiadomości

Próbował potrącić policjanta ciężarówką, trafił do aresztu

Data publikacji 26.08.2024

Policjanci prowadzili pościg za pijanym kierowcą ciężarówki. Uciekinier niemal potrącił próbującego go zatrzymać mundurowego. Stróże prawa jednak nie dali za wygraną i ostatecznie w pościgu pieszym obezwładnili i zatrzymali 44-latka. Obywatel Ukrainy usłyszał prokuratorskie zarzuty i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz kara do 10 lat więzienia.

Wodzisławska Policja otrzymała zgłoszenie o niebezpiecznym sposobie jazdy kierowcy ciężarówki, który jechał ulicą 1 Maja w Gołkowicach slalomem, całą szerokością jezdni. Kierowca miał zaparkować pojazd na jednym z przystanków autobusowych.

Policjanci z drogówki, którzy w tym dniu pełnili służbę nieoznakowanym radiowozem, natychmiast pojechali w ten rejon. Nie zastali jednak tego samochodu we wskazanym miejscu. Chwilę później zauważyli pojazd w Mszanie na ulicy Moszczeńskiej. Wówczas policjanci podjęli próbę zatrzymania go do kontroli drogowej za pomocą sygnałów błyskowych i dźwiękowych.

Kierowca jednak zlekceważył sygnały policjantów i przyspieszył, podczas ucieczki zjeżdżał raz na prawe pobocze, raz na lewy pas ruchu. Mundurowi wykorzystali moment i wyprzedzili go, zmuszając do zatrzymania. Kierujący ciężarówką zatrzymał się na prawym poboczu. Kiedy umundurowany policjant podchodził do drzwi, kierowca z impetem ruszył, zmuszając policjanta do ucieczki na lewy pas jezdni. Mundurowi ruszyli za nim w dalszy pościg.

Mężczyzna uciekał przed radiowozem w brawurowy sposób, wielokrotnie ignorując sygnały policjantów do zatrzymania pojazdu. Stróże prawa chcieli jak najszybciej zakończyć niebezpieczną jazdę kierowcy ciężarówki i kolejny raz ją wyprzedzili. Jednak kierujący, zamiast się zatrzymać, wyprzedził ich i dalej uciekał.

W końcu, chcąc uniknąć zderzenia z samochodem osobowym, zjechał na stację paliw. Tam rozpoczął ucieczkę pieszo. Już po chwili mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany.

Badanie alkomatem wykazało u 44-letniego obywatela Ukrainy 2,6 promila alkoholu. Skrajnie nieodpowiedzialny mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. Kiedy wytrzeźwiał, usłyszał prokuratorski zarzut kierowania ciągnikiem siodłowym wraz z naczepą, znajdując się w stanie nietrzeźwości, zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, pomimo wydanego polecenia do zatrzymania przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych oraz zarzut czynnej napaści na policjanta przy wykorzystaniu do tego ciągnika siodłowego wraz z naczepą, którym kierował.

Na wniosek prokuratora, decyzją Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara nawet 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony