Wiadomości

Pomimo wysiłku lekarzy zmarł 6-letni chłopiec poszkodowany w wypadku drogowym, do którego doszło 9 maja w Wodzisławiu Śląskim

Data publikacji 02.06.2025

9 maja 26-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego, podczas ucieczki przed próbującymi go zatrzymać policjantami, doprowadził do wypadku drogowego. 6-letni pasażer, syn partnerki kierowcy z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Niestety, pomimo wysiłku lekarzy jego życia nie udało się uratować, chłopiec w czwartek (29.05) zmarł.

W czwartek 29 maja bieżącego roku wodzisławscy policjanci otrzymali smutną wiadomość z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, w którym od 9 maja przebywał 6-letni chłopiec poszkodowany w wyniku wypadku drogowego, spowodowanego przez uciekającego przed policjantami 26-letniego mężczyznę, partnera matki chłopca. Niestety, pomimo wysiłków lekarzy, życia 6-latka nie udało się uratować.
26-latek dotychczas usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego, niezatrzymania się do kontroli drogowej i zarzut posiadania narkotyków, które policjanci znaleźli w jego mieszkaniu. Odpowie także za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień, a także za wykroczenia, których dopuścił się podczas ucieczki przed policjantami. 

Na podstawie dokumentacji medycznej 6-letniego poszkodowanego biegły sądowy sporządził opinię. Na tej podstawie prokurator zmienił kwalifikację prawną czynu na art. 177 par. 2 kodeksu karnego, czyli spowodowanie wypadku drogowego, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu innej osoby. Kodeks karny za ten czyn przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Na wniosek śledczych i prokuratora Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim w dniu 17 maja tymczasowo aresztował 26-letniego podejrzanego na 3 miesiące.

W tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim w dniu 23 maja wszczęła śledztwo.
W związku ze śmiercią 6-letniego pasażera, treść zarzutu będzie zmieniona. Kwalifikacja prawna pozostanie jednak bez zmian.

Badanie krwi u 26-latka wykazało w jego organizmie śladowe ilości narkotyków. Ich stężenie pozwala na postawienie mu zarzutu wykroczenia - kierowania pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu środka działającego podobnie.

Policjanci przypominają, że niezatrzymanie pojazdu może zmusić policjantów do podjęcia pościgu, który zawsze stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Za niezatrzymanie się i kontynuowanie jazdy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Podjęcie takiego ryzyka, niestety może zakończyć się tragicznie, jak w tym przypadku. Dlatego policjanci apelują o odpowiedzialne zachowanie za kierownicą.

 

 

 

 

 

Powrót na górę strony