"Mistrzu, zwolnij" bo już jesień
Naklejka „Mistrzu, zwolnij” to nie gadżet. To prośba, zachęta, ale też deklaracja: „jeżdżę ostrożnie”. Naklejając ją na samochód, bierzesz odpowiedzialność i dajesz sygnał innym, że sprzeciwiasz się brawurowemu zachowaniu za kierownicą.
Podczas kontroli drogowych policjanci z wodzisławskiej drogówki rozdawali materiały profilaktyczne dotyczące wspólnej akcji PZU i Polskiej Policji "Mistrzu, zwolnij". Działania policjantów koncentrowały się na edukacji kierowców odnośnie wspólnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo na drodze. Takie działania policjantów są konieczne, gdyż analizy stanu bezpieczeństwa jasno pokazują, że główną przyczyną wypadków na drogach jest niedostosowanie prędkości do panujących warunków ruchu. Z tej właśnie przyczyny, najwięcej osób doznaje ciężkich obrażeń lub ponosi śmierć.
W związku z tym, iż nadeszła kalendarzowa jesień, policjanci podczas kontroli drogowej przypominają, że kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich aktualnie odbywa się ruch. Opady deszczu, kałuże, czy zalegające na jezdni liście powodują, że droga hamowania znacznie się wydłuża. Jesienią musimy zdjąć nogę z gazu, o czy przypominają nalepki, które coraz liczniej pojawiają się na Waszych samochodach.
Każda naklejka to jeden głos więcej w ważnej akcji. Nie zmienimy wszystkiego od razu – ale możemy zacząć od siebie i swojego samochodu. Wolniej to bezpieczniej, bez dwóch zdań. Prawda, mistrzu?
