Wiadomości

Napadli go bo zajechał im drogę

Data publikacji 17.01.2011

Policjanci z Rybnika zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy pobili mieszkańca Raciborza. Wodzisławscy śledczy szybko ustalili przebieg zdarzenia. W trakcie przesłuchania okazało się, że sprawcy postanowili pobić 53-latka za to że ten zajechał im drogę. Mężczyzna ze złamanym żebrem, urazem oka i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala a napastnicy do policyjnego aresztu. Grozi im do 5 lat więzienia.

Policjanci z Rybnika zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy pobili mieszkańca Raciborza. Wodzisławscy śledczy szybko ustalili przebieg zdarzenia.  W trakcie przesłuchania okazało się, że sprawcy postanowili pobić 53-latka za to że ten zajechał im drogę. Mężczyzna ze złamanym żebrem, urazem oka i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala a napastnicy do policyjnego aresztu. Grozi im do 5 lat więzienia.

W piątek do komendy w Rybniku zgłosił się mężczyzna, który oświadczył iż około godziny 21.30 podjechał swoim samochodem na stację benzynową przy ulicy Rybnickiej w Radlinie, która okazała się być nieczynna. W pewnym momencie na stację podjechał samochód marki deawoo, z którego to dwóch mężczyzn zaczęło wymachiwać w jego kierunku pięściami. Mężczyzna nie czekając ani chwili dłużej ruszył w stronę kompleksu leśnego. Na końcu drogi, która okazała się ślepą uliczką zatrzymał pojazd i z niego wysiadł. Jak się okazało mężczyźni z deawoo jechali za pokrzywdzonym i gdy dojechali do niego zaczęli go bić i kopać po całym ciele. Tak pobitego pozostawili w kompleksie leśnym i uciekli. Mężczyzna był na tyle świadomy, że udało się mu zapamiętać markę pojazdu i numery rejestracyjne. Zatrzymanie potencjalnych sprawców było zatem tylko kwestią czasu. Przesłuchiwani przez wodzisławskich śledczych napastnicy przyznali się , że zdenerwowali się na kierowcę renault, gdy ten zajechał im drogę. Wtedy to postanowili za nim jechać i sami wymierzyć mu sprawiedliwość. 53-letni raciborzanin ze złamanym żebrem, urazem oka i ogólnymi potluczeniami trafił do szpitala. O losie 26 i 30-latka zadecyduje sąd. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony