Areszt za rozbój w recydywie
Dzisiaj sąd na wniosek policji i prokuratury aresztował mężczyznę, który włamał się do domu swojej byłej dziewczyny i grożąc jej zaczął ją dusić. Spłoszony przez kolegę kobiety zabrał telefon komórkowy i uciekł. 31-latek za rozbój w recydywie i inne przestępstwa, może trafić za kratki nawet na 12 lat.
Dzisiaj sąd na wniosek policji i prokuratury aresztował mężczyznę, który włamał się do domu swojej byłej dziewczyny i grożąc jej zaczął ją dusić. Spłoszony przez kolegę kobiety zabrał telefon komórkowy i uciekł. 31-latek za rozbój w recydywie i inne przestępstwa, może trafić za kratki nawet na 12 lat.
W niedzielę nad ranem policjanci wezwani zostali na interwencję do jednego z mieszkań w Pszowie, gdzie zgłoszono rozbój. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, iż jej były chłopak włamał się do jej mieszkania uszkadzając drzwi wejściowe a następnie rzucił się na nią i zaczął ją dusić. W obronie dziewczyny stanął przebywający z nią w mieszkaniu inny mężczyzna. Napastnik zaczął im się odgrażać, po czym zabrał telefon komórkowy i uciekł. Policjanci po rozpytaniu pokrzywdzonych, ustaleniu danych personalnych i rysopisu sprawcy, rozpoczęli jego poszukiwania. Niedaleko miejsca zdarzenia na jednej z ulic zauważyli mężczyznę, którym po wylegitymowaniu okazał się poszukiwany przez nich rozbojarz. Funkcjonariusze ujawnili przy nim skardziony telefon, który następnie oddali właścicielce. 31-latek był już karany za rozboje za, które odsiadywał karę pozbawienia wolności. Oprócz rozboju, którego się dopuścił w warunkach recydywy ,usłyszał także zarzuty gróźb karalnych i wtargnięcia na teren posesji. Dzisiaj sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Za przestępstwa, których się dopuścił, może wrócić za kratki nawet na 12 lat.