Bez skrupułów okradł własną rodzinę
Policjanci z Wodzisławia zatrzymali 41-latka, który bez żadnych skrupułów okradł swoją rodzinę. Mężczyzna najpierw dorobił sobie klucz do mieszkania swojej siostry, a następnie wykorzystując nieobecność domowników splądrował pomieszczenie i zabrał z niego złotą biżuterię wartą ponad 4500 złotych. Rodzinnemu rabusiowi grozi teraz nawet 10 lat więzienia.
Policjanci z Wodzisławia zatrzymali 41-latka, który bez żadnych skrupułów okradł swoją rodzinę. Mężczyzna najpierw dorobił sobie klucz do mieszkania swojej siostry, a następnie wykorzystując nieobecność domowników splądrował pomieszczenie i zabrał z niego złotą biżuterię wartą ponad 4500 złotych. Rodzinnemu rabusiowi grozi teraz nawet 10 lat więzienia.
W piątek do komendy w Wodzisławiu zgłosiła się kobieta, ktora zawiadomiła o włamaniu do swojego mieszkania i kradzieży złotej biżuterii wartej ponad 2 tyś. złotych. Przedmiotowej kradzieży miał dokonać brat poszkodowanej. Policjanci w związku ze zgłoszeniem zatrzymali 41-latka. W trakcie jego przesłuchania, na jaw wyszły dodatkowe fakty. Okazało się bowiem, że w czerwcu ubiegłego roku mężczyzna okradł z pieniędzy i złotej biżuterii także swoją matkę. Kobieta wiedząc czego może się spowdziewać po swoim synie, resztę cennej biżuterii schowała u swojej córki na piętrze domu jednorodzinnego przy ulicu Krupińskiego, w którym wszyscy wspólnie zamieszkują. Syn był jednak sprytniejszy. Dorobił sobie klucz do mieszkania siostry i podczas jej tygodniowej nieobecności włamał się i ukradł złotą biżuterię należącą do członków jego rodziny. Mężczyzna nie był dotychczas karany. Za przestępstwa jakich się dopuścił grozi mu teraz do 10 lat więzienia.