Uciekł z miejsca zdarzenia i dachował
Wodzisławscy policjanci zatrzymali 18-latka, który najpierw spowodował wypadek z udziałem motorowerzysty i uciekł z miejsca zdarzenia a kilka minut później wylądował w rowie i dachował. Jak się okazało kierowca audi był pijany. O losie mężczyzny zadecyduje prokurator. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Wodzisławscy policjanci zatrzymali 18-latka, który najpierw spowodował wypadek z udziałem motorowerzysty i uciekł z miejsca zdarzenia a kilka minut później wylądował w rowie i dachował. Jak się okazało kierowca audi był pijany. O losie mężczyzny zadecyduje prokurator. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Wczoraj około 20.45 policjanci zostali powiadomieni o samochodzie, który wjechał do rowu i dachował. Funkcjonariusze udali się na ulicę Dworcową w Olzie, gdzie miało dojść do zdarzenia. Na miejscu okazało się, że w rowie leży pojazd marki audi a kierowca i pasażer o własnych siłach wyszli z pojazdu. Policjanci ustalili, że kilka minut wcześniej ten sam pojazd uczestniczył w zdarzeniu drogowym w Gorzycach na ulicy Bogumińskiej. Wówczas kierowca audi wykonując manewr wyprzedzania zderzył się z motorowerem, który po wywróceniu zaczepił się o karoserię samochodu i był ciągnięty kilkadziesiąt metrów. Gdy motor odczepił się od audi, jego kierowca zaczął uciekać pozostawiając rannego 17-latka. Chwilę później stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze a następnie po uderzeniu w pomost wywrócił pojazd na dach. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 18-latka, okazało się że ma promil alkoholu w organizmie. O losie pirata drogowego zadecyduje wkrótce prokurator. Grozi mu do 3 lat więzienia.