Chciał uciec przez okno
Policjanci z komisariatu w Rydułtowach zatrzymali agresywnego 30-latka, który po pijanemu wszczął awanturę, podczas której wyrzucił konkubinę z jej własnego domu. Przed mundurowymi chciał uciekać przez okno, a gdy temu zapobiegli swoja agresję przelał na nich szarpiąc ich za mundury i wyzywając.
Policjanci z komisariatu w Rydułtowach zatrzymali agresywnego 30-latka, który po pijanemu wszczął awanturę, podczas której wyrzucił konkubinę z jej własnego domu. Przed mundurowymi chciał uciekać przez okno, a gdy temu zapobiegli swoja agresję przelał na nich szarpiąc ich za mundury i wyzywając.
Policjanci z rydułtowskiego komisariatu udali się wczoraj na ulicę Obywatelską, gdzie miało dojść do awantury między partnerami. Przed budynkiem funkcjonariusze zastali 37-latkę, która powiedziała, że jej pijany konkubent wyrzucił ją z domu mimo, iż sam nie jest tam zameldowany. Po wejściu do mieszkania mundurowi zastali pijanego 30-latka, który na ich widok chciał uciec przez okno. Gdy policjani udaremnili mu ucieczkę swoją agresję przelał na nich. Podczas interwencji wyzywał funkcjonariuszy słowami powrzechnie uznawanymi za obelżywe, groził im pozbawieniem życia, a ponadto stawiał czynny i bierny opór szarpiąc ich za mundury. Policjanci zmuszeni byli użyć siły fizycznej w stosunku do napastnika. Mężczyznę wyprowadzono z mieszkania w kajdankach i przewieziono do policyjnego aresztu.. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności umundurowanych policjantów. Grozi mu do trzech lat więzienia.