Świętował urodziny z maczetą
Wodzisławscy kryminalni zatrzymali 24-latka, który był poszukiwany przez policję po publikacji jego zdjęcia na portalu straży miejskiej. Na zdjęciu z monitoringu widać jak mężczyzna z ostrym narzędziem w ręku przymierza się do zniszczenia ławki. Kamera zarejestrowała jak człowiek z maczetą spacerując po rynku niszczy znajdujące się tam ławki i drzewka a następnie odjeżdża samochodem. Jego identyfikacja była już tylko kwestią czasu...
Wodzisławscy kryminalni zatrzymali 24-latka, który był poszukiwany przez policję po publikacji jego zdjęcia na portalu straży miejskiej. Na zdjęciu z monitoringu widać jak mężczyzna z ostrym narzędziem w ręku przymierza się do zniszczenia ławki. Kamera zarejestrowała jak człowiek z maczetą spacerując po rynku niszczy znajdujące się tam ławki i drzewka a następnie odjeżdża samochodem. Jego identyfikacja była już tylko kwestią czasu...
W nocy z 7/ 8 czerwca pracownik monitoringu zauważył spacerującego ul. Kubsza młodego mężczyznę wywijającego ogromnym tasakiem. Mężczyzna skierował się na Rynek, gdzie po pewnym czasie trzymanym w ręce ostrym narzędziem zaatakował ławkę. Powiadomieni o tym fakcie policjanci udali się w rejon rynku, ale nie napotkali opisywanego mężczyzny. Okazało się, że dopiero po odjeździe mundurowych mężczyzna dokonał zniszczenia ławki. Monitoring zarejestrował jak mężczyzna po dokonanym zniszczeniu odjeżdża z grupą osób samochodem. Niestety tej informacji nie przekazano już dyżurnemu wodzisławskiej policji. Zawiadomienie o popełnionym przestępstwie od Urzędu Miasta wpłynęło do komendy w miniony czwartek. Wówczas przyjęto także wniosek o ściganie karne sprawcy zniszczenia. I choć mężczyzny z maczetą nie zatrzymano na gorącym uczynku, jego identyfikacja była tylko kwestią czasu. Po uzyskaniu filmiku z monitoringu, jeszcze tego samego dnia, dzieki pracy wodzisławskich kryminalnych ustalono sprawcę, którym okazał się 24-letni mieszkaniec Chałupek. Mężczyzna był przygotowany na wizytę mundurowych, gdyż widział swoje zdjęcia w internecie. Przyznał że w tym dniu świętował urodziny i nie pamięta całego zdarzenia. Nie wie także skąd w jego rękach wzięło się to niebezpieczne narzędzie. Za zniszczenie drzewek i ławki na szkodę Urzędu Miasta grozi mu teraz do pięciu lat więzienia.